W wehikule czasu, czyli lata 20-te, lata 30-te w Piątce

„Lata 20-te, lata 30-te…”

Osiemnasty listopada 2016 roku nie był zwyczajnym, pochmurnym i deszczowym dniem. Wręcz przeciwnie; tego wyjatkowego przedpołudnia w budynku V Liceum przy ulicy Polanki 130 zebrały się same znakomitości, reprezentujące nie tylko historię i teraźniejszość edukacji i oświaty tej przepięknej dzielnicy. Edukacja, która dla uczniów i nauczycieli może czasem stać się uciążliwą rutyną przerodziła się w swoje własne święto, tętniła energią, radością, pomysłowością i różnorodnością, o której nawet się niektórym nie śniło. Od dziekanów po przedszkolaki, od naukowców, po sportowców – wszyscy pokazali, że oświata w Oliwie ma nie tylko wybitną przeszłość, ale też rokuje fenomenalnie na przyszłość.

Ponieważ umownym punktem wyjścia i chronologiczną osią zdarzenia stał się rok 1926, rok, w którym dzielnica Oliwa została administracyjnie włączona do Gdańska, gospodarz wydarzenia – V Liceum Ogólnokształcące zaproponował hasło ducha czasów i mody lat 20-tych i 30-tych jako artystyczny entourage tej naukowej przecież i poważnej w swoim wymiarze imprezy.

Pomysł przerósł nasze oczekiwania – zwłaszcza w kontekście zaangażowania uczennic i uczniów, a także sporej ilości nauczycieli, którzy dzięki perfekcyjnie dobranym strojom i detalom z epoki przenieśli nas – jak w wehikule czasu – do dekad charlestona, sukien z frędzlami, meloników, jazzu, sznurów pereł, toczków i prążkowanych marynarek. Niejeden Wielki Gatsby i niejedna Greta Garbo przechadzali się po korytarzach i auli szkoły, dając miłą oku ułudę, iż rok 1926 w Gdańsku – Oliwie zatrzymał się nagle w miejscu.

W tej cudownej, nastrojowej atmosferze mieliśmy okazję wysłuchać mini – relacji o kolejnych instytucjach oświaty i kultury Oliwy i okolic. Uniwersytet Gdański ze wszystkimi jego wydziałami, Seminarium Duchowne, gimnazja, szkoły, zespoły szkół, przedszkola, biblioteki, wydawnictwa, stowarzyszenia i fundacje roztoczyły przed nami barwną opowieść o swoich dokonaniach, absolwentach, planach, marzeniach – od początków swojego istnienia do nowoczesnej teraźniejszości. Prezentacje na ekranie, oraz relacje z pierwszej ręki uzupełniły przyciagające uwagę puchary, stroje sportowe, uniformy szkolne i nawet wzruszająco zagubione przedszkolaki z dumą oglądające przygotowany dla nich dyplom. Osobną wartością były bogate ekspozycje w dwóch salach nieopodal auli, gdzie wymienione instytucje zaprezentowały historyczne kroniki, plakaty, zdjęcia, przedmioty i pamiątkowe wyroby stworzone przez uzdolnionych uczniów. Na pierwszym piętrze do dzisiaj mamy okazję oglądać pełne baśniowej magii prace plastyczne najmłodszych uczestników tego świeta; uczniów szkół podstawowych i przedszkolaków. Oprócz sfery ducha i umsyłu nie wolno pominąć sfery ciała, dla której prawdziwą ucztę przygotowały oliwskie piekarnie i restauracje. Cała uroczystość, poprowadzona przez uroczą parę konferensjerów- maturzystów, zamknięta była w artystyczną klamrę, którą zapewnili wszechstronnie utalentowani uczniowie, grając na – a jakże! – historycznym fortepianie zdobiącym aulę.

Uroczystość nie tylko pozwoliła na cenne spotkanie przedstawicieli edukacyjnych instytucji, ale także – jak mamy nadzieję – stanowiła impuls do przyszłych spotkań tego typu, a przecież z uwagi na ciągły brak czasu takie bezpośrednie relacje, wymiana mysli, uwag, refleksji i uśmiechów jest absolutnie bezcennym zaczynem wszelkich przyszłych inicjatyw. Te zaś – tego jesteśmy pewni – będą zradzać się w cieniu sędziwego Pachołka, spoglądającego łaskawym okiem na ów artystyczno-naukowy ferment pulsujący w historycznym budynku oliwskiej „Piątki”.

Nie dość jest słów, aby w pełni podziękować naszym Szacownym Gościom za ich czas, starania, wystąpienia, przywiezione prace, kroniki i gadżety. Bardzo cieszymy się, że mogli odwiedzić naszą szkołę i wzbogacić swoim dorobkiem nasz skromny dorobek wpisany w edukację oliwską. Dziękujemy za każdą cenną myśl, uwagę, słowo i miły sercu wpis do Księgi pamiątkowej. Jesteśmy pewni, że w podobnym gronie spotkamy się już wkrótce przy innej okazji.

Dziękujemy również naszym nauczycielom, uczniom za pełne poświęcenia zaangażowanie się w to wyjątkowe święto Edukacji. Ich wkład jest bezcenny i nieprzeliczalny na walutę najpięknieszych nawet słów.

Jak wszyscy mogli zauważyć, w powyższym podsumowaniu nie pojawiło się ani jedno imię i nazwisko gości oraz gospodarzy. Absolutnie nie przez nieuprzejmość – wyszliśmy z założenia, że pominięcie kogokolwiek – a przecież tak by się na pewno stało – byłoby niesprawiedliwym faux pas z naszej strony. Konkretne imiona i nazwiska na pewno pojawią się w osobnych tekstach i opisie dziesiątek fotografii. Wierzymy, że zostanie nam to przez Państwa wybaczone.

Dziękujemy jeszcze raz za te chwile wzruszeń, rozmów, zachwytów, refleksji i przemyśleń, które – jak perły – gustowny symbol mody lat 20-tych – zaświeciły cennym blaskiem w tym listopadowym dniu w V Liceum Ogólnokształcącym w Gdańsku-Oliwie.

Do zobaczenia!

tekst: Krzysztof Rześniowiecki

zdjęcia: Dorota Bandzmer oraz Michalina Pryśko

Na niektóre zdjęcia warto poczekać. W dokumentowaniu obchodów miała spory udział uczennica V LO. Poniżej galeria zdjęć wykonanych przez Michalinę Pryśko z kl. III d.

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Dorota Bandzmer

https://biblioteka.wkl.pl/wp-content/uploads/2016/01/IMG2401-e1452627292338.jpg