Krótka relacja z VI edycji BookON w OLPI

21 marca, w tradycyjny dzień wagarowicza, zajrzeliśmy w kilkuosobowym składzie, podejrzeć, co ciekawego dzieje się, zupełnie po sąsiedzku, w OLPI podczas VI edycji festiwalu literackiego BookON. Nasza wizyta w artystycznej niepublicznej szkole przy Polanki 124 była dodatkowo uzasadniona udziałem Anny Koczyk z kl. Ie w nagrywaniu audiobooka po kaszubsku.

Niestety nie udało nam się namówić Ani na fotorelację, ale zamiast tego przejrzeliśmy inne ciekawe zakątki barwnej szkoły. Szczególnie zaostrzyło nasz artystyczny apetyt pokaźnych rozmiarów studio plastyczno-fotograficzne, wyposażone w pełen zestaw lamp studyjnych oraz różnego rodzaju tła, dostępne na wyciągnięcie ręki. Spróbowaliśmy swoich sił w tworzeniu plakatu przy pomocy aerografu. Niestety barwniki nietanie. Mimo to marzy nam się podobna przestrzeń w V LO…

Do Piątki z OLPI przyniosłyśmy głowy pełne pomysłów na artystyczne projekty!

Czytaj więcej

St Patrick’s Day w V LO

17 marca zieleń króluje w szkołach, na ulicach i w mediach. Dominuje w elementach ubioru, barwi napitki i przypomina o narodowym święcie Irlandczyków, którzy obchodzą dzień patrona swojej zielonej wyspy. W Piątce tego dnia na szczęście z kranów nie płynęła zielona woda, ale za to korytarze opanowały szczęśliwe koniczynki, przygotowane przez szkolny samorząd. Dlaczego nie czterolistne? Według legendy św. Patryk użył listka koniczyny, aby wytłumaczyć wiernym dogmat Trójcy Świętej. Prości ludzie, patrząc na trójlistną koniczynę zrozumieli, że Trzy Osoby Boskie są jednocześnie jednym Bogiem.

Popularność kultury celtyckiej sprawiła, że święto coraz chętniej obchodzone jest w krajach na całym świecie. Liczne pochody, parady, koncerty i festyny przyciągają amatorów tańca, muzyki i sztuki. Dzień św. Patryka powoli przekształca się w święto kulturalne wielu narodów.

V LO na razie przyłączyło się do tradycji świętowania skromnie i symbolicznie, ale kto wie, może w przyszłych latach nastąpią kolejne bardziej spektakularne edycje eventu…

Czytaj więcej

Czytać, słuchać, mówić. O drugiej edycji Speakers Corner w V LO.

Szkoła to miejsce zdobywania wiedzy i doświadczenia większego niż zgromadziliśmy dotychczas. Do szkoły przychodzimy z nadzieją na spotkanie ciekawych ludzi i dobrych nauczycieli. Chcemy, by przestrzeń naszego rozwoju była odpowiednio aranżowana, a atmosfera motywowała do podejmowania kreatywnych działań. Taką szkołę, tętniącą życiem i projektami zapamiętamy do końca życia. O takiej szkole będziemy głośno mówić i z uśmiechem ją wspominać.

W Oliwskiej Piątce, stuletnim liceum leżącym przy historycznej ul. Polanki, wciąż coś się dzieje. Regularnie mają miejsce wydarzenia tematyczne, okolicznościowe, muzyczne, a także językowe. Do tych ostatnich należy zainicjowany w 2016 roku Speakers Corner, który w bieżącym roku szkolnym doczekał się drugiej, lecz na pewno nie ostatniej edycji.

Czytaj więcej

Blue boxowe Walentynki w czytelni V LO

Blue box to zespół disco polo działający na rynku muzycznym od 1997 roku. Jest to również, a w przypadku naszego projektu przede wszystkim, technika obróbki obrazu  polegająca na zmianie tła o jednolitym kolorze na dowolny obraz. Do pierwotnie niebieskiego tła, które dało nazwę efektowi (blue box) po jakimś czasie dołączyło zielone (green screen). Te właśnie kolory najrzadziej występują w kostiumach i rekwizytach, a przede wszystkim najbardziej różnią się od koloru skóry.

Technikę blue boxa często wykorzystuje się w telewizji podczas prezentacji pogody, ale też w magazynach tematycznych. Z powodzeniem, pod warunkiem odpowiedniego oświetlenia i podstawowej wiedzy z obróbki graficznej można do niej sięgnąć w szkole w ramach zajęć pozalekcyjnych. My blue boxa wykorzystaliśmy przy okazji przedstawienia walentynkowego przygotowywanego przez klasę I c (wych. pp. Aneta Lechman). Czytaj więcej

Kalendarz V LO, czyli dlaczego najważniejszym aspektem kreatywności jest brak lęku przed porażką…

Szkolne kalendarze przybierają różne formy graficzne. Najczęściej, jak przystało na  dobre produkty promocyjne, rzucane szkołom w geście hojności przez zewnętrzne firmy i placówki, reklamują a to miasto, a to wybrane tytuły codziennej pracy, a to organizacje ratujące orły, rysie lub żubry.

Trafem niezbyt szczęśliwym, biblioteka w roku 2017 postanowiła posiąść kalendarz nie mieszczący się w ramach, standardach i przyzwyczajeniach. Zanim jednak potrzeba, pomysł i projekt zdążyły przemówić zdecydowanym głosem, do czytelni wcisnęło się w ramach darowizny dzieło… z dźwigiem, bijąc na głowę wszystkie znane i sprawdzone metody motywowania nauczycieli do kreatywnej pracy.

Wsteczne lata cierpliwie i w ciszy dźwigały przeróżną tematykę, ale budowlanej udźwignąć już nie zdołały. Kalendarz z dźwigiem został skwapliwie (i nieco potajemnie) eksmitowany, a jego miejsce zajął całkiem nowy, bezczelnie rozpychając się trzynastoma kartkami formatu A3, z tematyką daleką od budowlanej.

Czytaj więcej

Święta, zima, mini Mikołaje i Odyseusze… czyli wspominkowo na przełomie 2016 i 2017

Na przełomie roku szkolnego 2016/2017 nawet lektura maratonu czytelniczego była zimowa. Siegnęliśmy przecież po „Pałac lodowy” T. Vesaasa, książkę godną najbardziej wybrednych czytelników.

Klasa I B ubierała naszą dyżurną szkolną choinkę (co prawda na raty i co i rusz zaganiana do pracy przez niestrudzoną panią E. Jabłońską, ale jednak stroiła i nawet całkiem skutecznie oraz z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa, gdy jeden ozdobę wieszał, a trzech go podtrzymywało).

Upieczone przez Was na świąteczną akcję pierniczki, smakowicie, choć krótko prezentowały się na szkolnym korytarzu. Jesteśmy łakomczuchami, nie sposób temu zaprzeczyć, dlatego 22 grudnia po pachnących korzennych ciasteczkach pozostało tylko miłe wspomnienie.

Pierniczkami delektowano się w bibliotece także przy zupełnie innej okazji. Czytelnia stała się przestrzenią przedświątecznego spotkania Odyseuszy. Pochłanialiśmy „Karpie w galarecie”, suszeczniki, oliście (skoro są opłatki, mogą istnieć również oliście, prawda? :)), pierniczki Omera oraz inne pyszności. Jedynie Mikołaj nie przyniósł ciasta, ponieważ postanowił kreatywnie sprawdzić, jak długo można przechowywać wypieki w gorącym piekarniku. Trzy zdrowaśki w zupełności by wystarczyły, Mikołaju, kilkanaście różańców to zdecydowanie za dużo, aby jadalny spontan wigilijny pozostał jadalny…

Czytaj więcej

Jam Session w V LO

W zimowy czwartkowy wieczór, 5 stycznia 2017, w auli V LO, zebrali się wszyscy wielbiciele spontanicznego grania. Bo choć Jam Session kryje w swej definicji muzyczną improwizację, nie znaczy to, że trzeba się do niej ograniczać. Maria Banach z klasy I e, pomysłodawczyni i współorganizatorka eventu, który przyciągnął liczną widownię nie tylko z macierzystej szkoły, zgodziła się odsłonić kulisy wydarzenia.

Czytaj więcej