Koniec ciężkiej orki w Piątce czy w Piątce orka… na zakończeniu roku szkolnego 2016/17

Miało być upalnie i na świeżym powietrzu, okazało się przedburzowo i na drugim piętrze. Schowaliśmy się przed deszczem w zabytkowej auli Piątki, jednak nie przeszkodziło to nikomu w budowaniu cudownej atmosfery kanikuły i sukcesu. Nagrody jak co roku były skromne, symboliczne. Za to dyplomów, podziękowań i uśmiechów bez liku. Na środek wystąpili laureaci wielu ogólnopolskich olimpiad i konkursów, a także dzielni społecznicy (liczna redakcja Stefana ledwo zmieściła się na forum), Odyseuszy niemal nie poznała własna trenerka (gdzie się podziały stroje z workowych wyplatanek, gdzie spódnica z gazetowych różyczek, gdzie makijaż Kreażyny i Światłocienia?!). Dodatkowych wzruszeń dostarczyły panie profesor: Lucyna Gronert, Jolanta Mróz, oraz Krystyna Weiher, które żegnały się ze szkołą nie tylko na okres wakacji, lecz na znacznie dłużej. Będziemy tęsknić i wciąż protestujemy, nie zgadzając się z takimi samowolnymi wagarami – któż to słyszał nie pytać o zdanie uczniów i reszty nauczycieli, tylko samowolnie oddalać się na emeryturę lub wymykać chyłkiem do innej pracy?! Będziemy tęsknić i po cichu liczyć, że drogi uciekinierek jednak zboczą ponownie w kierunku starej dobrej Piątki.

Wszystkim Piątkowiczom, tym lubiącym udzielać się w wewnątrzszkolnych akcjach, i tym chadzającym własnymi ścieżkami, życzymy wspaniałych, niezapomnianych wakacji. Uśmiechu, odpoczynku i pomysłów, które będzie można realizować przez cały kolejny rok.

Czekamy na Was, licząc że pojawicie się ponownie we wrześniu naładowani pozytywną twórczą energią.

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Dorota Bandzmer

https://biblioteka.wkl.pl/wp-content/uploads/2016/01/IMG2401-e1452627292338.jpg