Miało być upalnie i na świeżym powietrzu, okazało się przedburzowo i na drugim piętrze. Schowaliśmy się przed deszczem w zabytkowej auli Piątki, jednak nie przeszkodziło to nikomu w budowaniu cudownej atmosfery kanikuły i sukcesu. Nagrody jak co roku były skromne, symboliczne. Za to dyplomów, podziękowań i uśmiechów bez liku. Na środek wystąpili laureaci wielu ogólnopolskich olimpiad i konkursów, a także dzielni społecznicy (liczna redakcja Stefana ledwo zmieściła się na forum), Odyseuszy niemal nie poznała własna trenerka (gdzie się podziały stroje z workowych wyplatanek, gdzie spódnica z gazetowych różyczek, gdzie makijaż Kreażyny i Światłocienia?!). Dodatkowych wzruszeń dostarczyły panie profesor: Lucyna Gronert, Jolanta Mróz, oraz Krystyna Weiher, które żegnały się ze szkołą nie tylko na okres wakacji, lecz na znacznie dłużej. Będziemy tęsknić i wciąż protestujemy, nie zgadzając się z takimi samowolnymi wagarami – któż to słyszał nie pytać o zdanie uczniów i reszty nauczycieli, tylko samowolnie oddalać się na emeryturę lub wymykać chyłkiem do innej pracy?! Będziemy tęsknić i po cichu liczyć, że drogi uciekinierek jednak zboczą ponownie w kierunku starej dobrej Piątki.
Wszystkim Piątkowiczom, tym lubiącym udzielać się w wewnątrzszkolnych akcjach, i tym chadzającym własnymi ścieżkami, życzymy wspaniałych, niezapomnianych wakacji. Uśmiechu, odpoczynku i pomysłów, które będzie można realizować przez cały kolejny rok.
Czekamy na Was, licząc że pojawicie się ponownie we wrześniu naładowani pozytywną twórczą energią.